Poruszony został m.in. temat planów zniesienia tzw. immunitetów materialnych, czyli zniesienia przywilejów urzędnikom państwowym, którzy posuwają się m.in. do kradzieży czy jazdy po alkoholu, co nie powinno być w żadnym wypadku przedmiotem ochrony immunitetem. Podobne rozwiązania funkcjonują w wielu krajach europejskich i nie ma mowy o zagrożeniu demokracji.
- Dotyczy to proszę państwa także sędziów i prokuratorów – podkreślił Prezes PiS.
Jarosłąw Kaczyński zapowiedział, że niedługo złożony zostanie w Sejmie projekt ustawy przedłużającej kadencję samorządów o pół roku, zatem wybory samorządowe odbyłyby się nie jesienią 2023 ale wiosną 2024 roku.
- Czyli będzie pięć i pół. To z powodu tego, że zbiegły się wybory i to jest niewykonalne, żeby przeprowadzić na raz wybory samorządowe i parlamentarne. Takie jest również stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej - powiedział J. Kaczyński.
W dalszej części spotkania Lider PiS odniósł się m.in. do sposobu uprawiania polityki w Polsce.
- Zamiast normalnej polityki jest nieustanna awantura, odrzuca się wszelkie reguły, odgraża się więzieniem, wyprowadzaniem najwyższej rangi urzędników państwowych, przedstawicieli trybunału siłą. To już jest takim łamaniem konstytucji, prawa jakie można sobie wyobrazić. Czyli Tusk ogłasza, że jak oni dojdą do władzy, to prawo przestanie obowiązywać, konstytucja przestanie obowiązywać. Tylko nie maja odwagi tego powiedzieć. To życzę im tej odwagi - powiedział.
Poruszone zostały także tematy wojny Rosji z Ukrainą, konieczności szybkich zbrojeń i modernizacji polskiej armii a także kryzysu ekonomicznego i energetycznego, z jakim zmaga się Polska.
- Straty społeczne będą nie ma się co oszukiwać. Nie da się przez to przejść suchą nogą, ale te straty będą niewielkie - zapewnił J. Kaczyński.
